Wirus HSV ma bardzo specyficzną postać i zachowuje się bardzo podstępnie. Jak już wspomnieliśmy, nosicielami którejś postaci wirusa jest większość z nas.
Zarazić się nader łatwo, a stwierdzenie tego jest utrudnione, ponieważ wirus sam w sobie nie generuje żadnych objawów. Ma on jednak charakter bomby z opóźnionym zapłonem i objawy dają znać o sobie w określonych warunkach.
Chodzi tutaj przede wszystkim o stany osłabienia układu odpornościowego, które zdarzają się cyklicznie wielu z nas. Przesilenie jesienno-zimowe, zmiany temperatury, niedobór składników w diecie – to wszystko może mieć swoje konsekwencje.
Czynnikami, które sprzyjają uaktywnieniu się wirusa są również zmęczenie lub stres, a także obecność innych chorób, które atakują nasz organizm. To oznacza, że wypryski na twarzy i w okolicach ust mogą być spowodowane właśnie takimi czynnikami, jakie wymieniliśmy przed chwilą.
Zbliżająca się matura lub egzaminy mogą skutkować pojawieniem się opryszczki u młodych osób – uczniów oraz studentów. Także stresy związane z pracą zawodową mogą być sprawcami uwidocznienia opryszczki.
Część z nas może sobie w ogóle nie zdawać sprawy z faktycznych przyczyn. Kwestia kolejna to indywidualne cechy organizmu, które są inne u każdego człowieka.
Dlatego mamy osoby, które na opryszczkę chorują regularnie kilka razy w roku, głównie pod wpływem jakichś bodźców, które aktywują wirusa do widocznej postaci. U innych z kolei objawy mogą występować raz na kilka lat lub wcale – nie ma pod tym względem żadnej stałej reguły, ponieważ ciało każdego z nas jest specyficznym bytem.