Kiedy kobieta zachodzi w ciążę, to razem ze swoim partnerem chce tylko jednego – żeby ich dziecko przyszło na świat zdrowe. Niestety, nie zawsze się tak dzieje.
Zdarzają się nawet przypadki, w których już po wstępnych badaniach płodu wiadomo, że nie ma ono najmniejszych szans na przeżycie. Skazane na szybką śmierć są na przykład dzieci z encefalią, czyli defektem pnia mózgu.
Ich umysły praktycznie w ogóle nie pracują. Można powiedzieć, że są to tylko same ciała.
Takie dzieci często umierają jeszcze w ciele matki albo podczas porodu. Nawet jeśli uda im się przyjść na świat, to i tak przeżywają raptem kilka godzin, maksymalnie kilka dni.
Nikomu nie powinno się życzyć dziecka z encefalią. Zdiagnozowanie tego defektu zawsze jest potworną tragedią, której nie da się w żaden sposób uniknąć.
W wielu krajach usunięcie takiej ciąży jest dozwolone nawet wtedy, jeśli panuje tam bardzo restrykcyjne prawo antyaborcyjne. Niestety, na encefalię nie ma lekarstwa i pewnie nigdy się go nie wynajdzie.