Dużo mówi się o tym, że strój do pracy zawsze powinien być dobrze przemyślany i odpowiedni do konkretnego stanowiska.
Niestety, kiedy nadchodzą upalne dni, przestrzeganie zasad staje się coraz trudniejsze.
Nic dziwnego – w końcu kto potrafiłby znieść letnie dni w biurze, mając na sobie garnitur albo klasyczny kostium? Co więc wypada założyć, by było wygodnie i przewiewnie, a które stroje lepiej omijać,by nie narazić się na nieprzyjemności ze strony szefa? Lato to wspaniała pora, by wreszcie wyjąć z szafy ukochane sukienki.
Jeśli kobieta posiada prostą kreację o stonowanym kolorze (poleca się zwłaszcza jasne barwy), która sięga za kolano, może ją spokojnie założyć do pracy.
Dozwolone są także dłuższe spódniczki, na przykład ołówkowe oraz zwiewne koszule na krótki rękaw.
Mężczyźni z kolei mogą się zdecydować na lżejszą marynarkę, koszule także z krótkimi rękawami oraz letnie spodnie.
Bardziej przewiewne stroje pozwolą przetrwać najgorszy skwar.
Panie powinny unikać przezroczystych tkanin oraz spódniczek przed kolana.
Dla panów z kolei nie są wskazane szorty i podkoszulki, które nie wyglądają ani profesjonalnie, ani elegancko, a na pewno żadnego pracodawcy nie przekona tłumaczenie, że było za gorąco na właściwy strój.